Dzisiaj odbył się kolejny trening Pomorze Biega, niby tak samo, ale jednak trochę inaczej. Po pierwsze pobiegliśmy w drugą stronę, trochę bardziej pod górkę. Po drugie były z nami po raz pierwszy 2 SPORTSMATKI (Kamilla i Ola) Wspomagane przez Lupusa i Pioruna, i resztę biegaczy dały radę. Przebiegły, po pierwszych 200-300 m myślałem, że mnie zabiją, ale pobiegły dalej. A co ważniejsze mają pobiec też w czwartek.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz