W ramach ostatniej akcji jabłkowej zastanawiam się czy mogę czuć się poszkodowany przez Putina. Na ogrodzie mamy jabłonkę, jabłka powoli dojrzewają i co, pewnie jak co roku sami zjemy;)
niedziela, 3 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz